Miejski Klub Sportowy Wyśmierzyce - strona nieoficjalna

Strona klubowa

Najbliższe spotkanie

W najbliższym czasie zespół nie rozgrywa żadnego spotkania.

Ostatnie spotkanie

Nie wprowadzono danych o ostatnich meczach.

Ankiety

Brak aktywnych ankiet.

Statystyki drużyny

Najlepsi typerzy

Zaloguj się, aby typować.
Lp. Osoba Pkt.

Aktualności

Remis z liderem.

  • autor: Marchewka8, 2014-11-13 18:44

Po zwycięstwie w meczu na szczycie przeciwko Tęczy Augustów, naszą drużynę czekał jeszcze trudniejszy i ważniejszy sprawdzian. W niedzielę 9 listopada na boisku w Magnuszewie miejscowy Klub Sportowy podejmował MKS Wyśmierzyce w ramach 13. kolejki II grupy radomskiej B-klasy. Od początku wiadomym było, że będzie to niezwykle ciężkie spotkanie, który dla obu drużyn ma ogromne znaczenie. Zwycięstwo MKS-u pozwalałoby zniwelować dystans do lidera do jednego punktu, a w przypadku wygranej w zaległym meczu z Iskrą Zbrosza Duża pozwalałoby zająć pierwsze miejsce na koniec rundy. Z kolei porażka pozwalałaby gospodarzom oddalić się od goniących i spokojnie udać się na przerwę zimową. Mecz jednak zakończył się podziałem punktów, był godny miana hitu i stał na naprawdę wysokim poziomie.

Trener Adam Kowalczyk oddelegował do gry następujących graczy - w bramce: Kuba Łysakowski; w obronie od prawej: Konrad Geszejter, Artur Prasek, Adam Kowalczyk i Mateusz Kucman; w pomocy od prawej: Rafał Napiórkowski, Damian Dąbrowski, Mateusz Grzmiel, Norbert Łysakowski; w ataku: Grzesiek Dąbrowski i Bartek Wielgus. 

Mecz toczony był od samego początku w dobrym tempie i piłka szybko przenosiła się spod jednego pola karnego pod drugie. Jednak to nasi ulubieńcy jako pierwsi zadali cios i to już na samym początku. W 4. minucie gry świetnym krosowym podaniem popisał się Norbert Łysakowski. Futbolówka dotarła do znajdującego się w polu karnym Bartka Wielgusa, który idealnie ją sobie przyjął i uderzył w długi róg bramki, dając prowadzenie MKS-owi. Początek układał się naprawdę dobrze, lecz po stracie bramki do odrabiana strat wzięli się gospodarze, którzy już w 9. minucie wyrównali. Wrzutkę z bocznego sektora boiska, uderzeniem głową na gola zamienił zawodnik z Magnuszewa. Wykorzystał on błąd Kuby, który za bardzo wyszedł z bramki i został przelobowany. Po upływie kolejnych trzech minut, nasz bramkarz musiał ponownie wyciągać piłkę z siatki. Dośrodkowanie z rzutu rożnego zostało zbyt krótko wybite przez naszych obrońców, przez co piłka spadła wprost na nogę przeciwnika, który uderzył z woleja. Piłka po drodze odbiła się od któregoś z naszych zawodników i zatrzepotała w siatce.  Teraz to nasza drużyna musiała gonić wynik i równie szybko co gospodarze próbowała wyrównać. W 20. minucie świetny strzał Mateusza Grzmiela obił poprzeczkę. Chwilę później jednak doszło do wyrównania. W pole karne piłkę posłał Konrad Geszejter, która trafiła do Grześka Dąbrowskiego. Ten zgrał ją do dobrze ustawionego Bartka Wielgusa, który zdobył swoją drugą bramkę w tym meczu. Na kwadrans przed końcem groźny strzał oddał "Geiska", lecz futbolówka minimalnie chybiła celu. Tuż przed ostatnim gwizdkiem pierwszej połowy mogliśmy wyjść na prowadzenie. Dośrodkowanie z rzutu rożnego w wykonaniu Damiana Dąbrowskiego znalazło "Norka", lecz jego strzał głową nie znalazł drogi do siatki. 

W przerwie nie doszło do żadnych zmian w składzie. Początek był stosunkowo spokojny aż do 60 minuty, kiedy to świetną akcją popisał się Norbert Łysakowski. Grzesiek Dąbrowski podał mu piłkę na 25. metrze przed bramką przeciwnika, ten minął 4 rywali, wpadł w pole karne i strzałem w krótki róg dał naszej drużynie prowadzenie. Ataki MKS-u nieco przygasły i do głosu ponownie zaczęli dochodzić gospodarze. Idealną sytuację sam na sam z bramkarzem zmarnował napastnik Magnuszewa. To chwilę później mogło się zemścić, ponieważ groźną akcję przeprowadzili nasi napastnicy. Zły wykop bramkarza przejął Bartek Wielgus, który zagrał do Grześka Dąbrowskiego. Ten minął dwóch obrońców, wyszedł sam na sam z bramkarzem, lecz na nasze nieszczęście górą był golkiper. Na kwadrans przed końcem doszło do dwóch zmian w naszym zespole. Sebastian Kwiatkowski zmienił Mateusza Grzmiela, a Przemek Kacperski Rafała Napiórkowskiego. Niedługo potem gospodarzom ponownie udało się wyrównać. Wyrzut z autu trafił do zawodnika rywali znajdującego się w polu karnym, który ładnie przyjął piłkę i uderzył lewą nogą pod porzeczkę bramki strzeżonej przez Kubę. Nasi ulubieńcy koniecznie chcieli odnieść zwycięstwo i znów z ferworem zaatakowali. Kilka minut przed końcem, przed utratą bramki po raz drugi uratowała gospodarzy poprzeczka. Tym razem zatrzymała ona strzał Damiana Dąbrowskiego. W doliczonym czasie gry "Norek" wdał się w drybling z dwoma obrońcami, z których jeden zupełnie niezainteresowany piłką wpadł w naszego zawodnika, zwalając go z nóg. Sędzia jednak uznał, że faulu nie było i "jedenastki" nie podyktował. Mecz zakończył się rezultatem 3-3.

Szkoda szansy na zniewelowanie różnicy, czy być może i prześcignięcia drużyny z Magnuszewa. Niemniej jednak, nasi gracze pokazali się z bardzo dobrzej strony, dzielnie walczyli i byli bardzo bliscy zwycięstwa. Gospodarze, choć zapewnili sobie tytuł Mistrza Jesieni, nie będą jednak czuli się spokojnie wiosną i będą musieli bardzo ciężko pracować, by utrzymać tę lokatę. Nasza drużyna musi się skupić jeszcze na ostatnim meczu przeciwko Iskrze Zbrosza Duża, by zyskać kolejne 3 punkty i zbliżyć się na jedno oczko do lidera. Mecz odbędzie się w Zbroszy Dużej w niedzielę 16 listopada o godzinie 13.00. Zapraszamy do wspólnego kibicowania!  


  • Komentarzy [0]
  • czytano: [568]
 

Musisz się zalogować, aby dodawać komentarze.

Zegar

Reklama

Logowanie

Wyniki

Mecze sparingowe

Najbliższa kolejka

Najbliższa kolejka 1

Kalendarium

20

04-2024

sobota

21

04-2024

niedziela

22

04-2024

pon.

23

04-2024

wtorek

24

04-2024

środa

25

04-2024

czwartek

26

04-2024

piątek

Losowa galeria

MKS Wyśmierzyce - Młodzik 18 Radom
Ładowanie...

Statystyki

Brak użytkowników
zalogowanych i 2 gości

dzisiaj: 150, wczoraj: 283
ogółem: 935 456

statystyki szczegółowe