Zgodnie z zapowiedzią prezentujemy krótką rozmowę z trenerem Damianem Aderkiem, podsumowującą okres przygotowawczy.
Witam Trenerze.
Dzień dobry.
Za nami tak naprawdę pierwszy, profesjonalny okres przygotowawczy MKS-u. Proszę o krótki opis pańskich założeń.
Staraliśmy się trenować cztery razy w tygodniu i w miarę dobrze przepracowywać jednostki treningowe. Zajęcia układałem tak, by rozwijać praktycznie wszystkie partie ciała. Głównie chodziło o wzmocnienie mięśni i polepszenie jakości ich pracy. Oczywiście poza lepszą i skuteczniejszą grą, efektem powinno być znaczne zmniejszenie ryzyka kontuzji u zawodników.
Czy jest coś, czego nie udało się zrealizować?
Zrealizowaliśmy praktycznie wszystko, co sobie założyłem.
Czy dostrzega Pan progres umiejętności naszych graczy? Który z naszych zawodników zrobił na Panu największe wrażenie w czasie okresu przygotowawczego, a na kim się Pan zawiódł najbardziej?
Widzę postępy u każdego zawodnika bez wyjątku i jestem pewien, że wyniki w lidze będą znacznie lepsze niż jesienią. Nawet słabe rezultaty w meczach kontrolnych, tj. 0-9 z Promną i 0-11 z Pilicą Białobrzegi, powinny zaowocować w przyszłości. Jestem pewien, że chłopcy wyciągną z tych spotkań odpowiednie wnioski.
Na początku marca odbył Pan staż w kilku czeskich klubach. Jak wrażenia?
Pierwsze co się ciśnie na usta, to słowo "profesjonalizm" na każdym poziomie. Ogromne wrażenie zrobił na mnie sposób pracy z młodzieżą.
Co najbardziej Pana zaskoczyło?
Zawodnicy w każdy trening zaangażowani są na 100% i widać po nich że chcą osiągnąć sukces.
Co chciałby Pan przenieść na swój warsztat w pracy z MKS-em?
Zaangażowanie w mecz i trening.
Na koniec proszę powiedzieć, czego się Pan spodziewa po rozpoczynającej się w niedzielę rundzie rewanżowej?
Interesują mnie wyłącznie zwycięstwa.
Dziękuję i życzę samych zwycięstw!
Również dziękuję i zapraszam na nasze mecze!